Ramesh Meyyappan gościem szczecińskiego festiwalu 
Teatr bez granic

 

Festiwal Teatr bez granic gościł w Szczecinie już po raz drugi. Jest to impreza nawiązująca swoją formą oraz ideą do Europejskiego i Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Niesłyszących, odbywającego się już od pięciu lat w Wiedniu. Szczeciński festiwal byt przygotowany z myślą o publiczności zarówno niesłyszącej, jak i słyszącej. Organizatorzy oraz uczestnicy tegorocznej edycji festiwalu pragnęli pokazać, że istnieje uniwersalny język teatru łamiący wszelkie bariery. Gościem specjalnym Festiwalu był zawodowy aktor z Singapuru - Ramesh Meyyappan.

Program pobytu Ramesha Meyyappana w Szczecinie był bardzo urozmaicony i składał się z występów, warsztatów teatralnych dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz spotkań środowiskowych. Pierwszym etapem były trzydniowe warsztaty teatralne dla dzieci i młodzieży przeprowadzone w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niedosłyszących. Były to zajęcia dla dzieci pod tytułem „Wizualne opowiadania” oraz zajęcia dla młodzieży zatytułowane „Poduszka snów”.

W ramach warsztatu „Wizualne opowiadania” dzieci uczestniczyły w tworzeniu opowiadań o ich ulubionych bohaterach. Uczyły się wykorzystywać najprostsze sposoby budowania opowieści, zwłaszcza te bazujące na ruchu i mimice. Dzieci skupiały się na wyglądzie bohaterów i na charakterystycznych dla nich sposobach zachowania się. Pomagało to im w określaniu cech charakterystycznych postaci i wzmacniało wyobrażenie o znaczeniu opowieści.

Podczas warsztatów „Poduszka snów” ich uczestnicy uczyli się wykorzystywać bardziej skomplikowane elementy sztuki mimicznego opowiadania: umiejętność przedstawiania poruszających się przedmiotów, mimikę języka migowego, tworzenie żywych obrazów.

Pozwoliło to na wykonywanie samodzielnych interpretacji zadanego tematu „Poduszka snów”. Młodzież bawiła się własnymi pomysłami wyrażania surrealistycznych, abstrakcyjnych, fantastycznych i koszmarnych myśli, które pochłaniają nasz umysł podczas snu. Finałowym wyzwaniem dla uczestników było połączenie fizycznych umiejętności z ich pomysłami w celu zaplanowania własnej krótkiej prezentacji. Wizualny język dostarczył uczestnikom warsztatów nowej formy komunikacji otwierającej możliwość wzięcia udziału w opowieści o marzeniach sennych.

Następnie Ramesh poprowadził w siedzibie Domu Kultury PZG „Kontakty” dwudniowe warsztaty dla aktorów „Teatru 3” pt. „Wizualny język”. Uczestnicy mieli możliwość rozwinięcia własnych umiejętności adaptowania tekstów i kreowania wizualnych przedstawień. Otrzymali wsparcie przy wybieraniu i rozwijaniu zakresu wizualnych stylów, by móc opracować krótkie opowiadania. Warsztaty zakończyły się prezentacją wszystkich zdolności rozwiniętych podczas zajęć, polegającą na wizualnym opowiedzeniu klasycznego tekstu. Następnie podjęto próbę przedstawienia grupowego. Podstawowym zadaniem dla aktora w przedstawieniu zespołowym współdziałanie z innymi aktorami. Warsztaty te miały na celu stworzenie atmosfery, w której pojedyncze osoby mogłyby znaleźć przyjemność i zabawę w pracy grupowej.

Ramesh Meyyappan czterokrotnie wystąpił na deskach szczecińskiego Teatru Pleciuga, ściągając ponad 1000 widzów z miasta i okolic zarówno ze społeczności słyszącej, jak i ze środowiska niesłyszących. Uniwersalność jego języka przekazu dowiodła, że słyszący i niesłyszący mogą razem oglądać, przeżywać i rozumieć przedstawienia zaproponowane przez gościa z Singapuru. A były to przedstawienia „Zdradzieckie serce” i „”Maska Czerwonej Śmierci” wg Edgara Allana Poe, „Romeo i Julia” wg Williama Shakespeare'a oraz spektakl dla dzieci i młodzieży pt. „Wizualne opowiadanie”. Autorem adaptacji wszystkich utworów jest Ramesh. W „Zdradzieckim sercu” jest dwóch bohaterów, pan i służący. Pan jest w tej opowieści pozbawiony swojej niezależności i całkowicie polega na swoim służącym. Taka relacja wymaga wielkiego zaufania. Służący jest urażony ciągłą obecnością swojego pana, czując że jest cały czas obserwowany. Ale tak naprawdę kto kogo obserwuje? Z braku zaufania wynika narastające poczucie paranoi, prowadzące do krwawej konkluzji. Z kolei opowiadanie „Maska Czerwonej Śmierci” jest historią Księcia, który zamyka się w zamku wraz ze swoim dworem, próbując uciec przed zarazą, ale - jak się okaże - będzie to lekcja, że nie jesteśmy w stanie ustrzec się przed nieuniknionym. Adaptacja ta odkrywa nasz strach przed śmiercią, sposób w jaki nawiedza nas w snach i desperackie próby ucieczki przed nieuniknionym. Równie ciekawe było przedstawienie „Romeo i Julii” oparte na motywach tragedii Williama Shakespeare'a - w adaptacji Ramesha była to komediowa miniatura teatralna, w której udział wzięła również publiczność. Dla dzieci i młodzieży gość wystąpił z przedstawieniem pt. „Wizualne opowiadanie”. Była to wyjątkowa sposobność do przeżycia magii opowiadania tradycyjnych gawęd w teatralnej realizacji Ramesha Meyyappana. Unikatowe techniki bajania, opowiadanie klasyki na nowo z wykorzystaniem wizualnego stylu narracji pozwoliło dotrzeć do odbiorcy niezależnie od wieku. Rozpoznaliśmy tu
dobrze znane tradycyjne motywy, takie jak na przykład triumf dobra nad złem, słabego nad silniejszym. Wszystkie przedstawienia pokazały kunszt Ramesha i uniwersalność jego scenicznego języka.

Mimo że pobyt Meyyappana trwał cały tydzień, nie miał on wolnego czasu. Przed powrotem do Londynu spotkał się również ze środowiskiem niesłyszących w siedzibie PZG. Doskonale radził sobie z komunikowaniem się, co pozwoliło mu przekazać wiele ciekawych informacji o swoim życiu oraz odpowiedzieć na liczne pytania.

Pobyt w Szczecinie był jego pierwszym pobytem w Polsce. Duże zainteresowanie widzów oraz mediów (m.in. zrealizowano film o życiu Ramesha na bazie jego występów i wywiadu) spowodowało kolejne zaproszenia na kwiecień i październik 2005 roku. W kwietniu będzie członkiem jury Ogólnopolskiego Przeglądu Zespołów Teatralnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych dla Dzieci i Młodzieży z Wadami Słuchu. Dla jego uczestników przeprowadzi plenerowe warsztaty na plaży w Międzyzdrojach. Przewidziany jest również kolejny występ z nowym programem. Ramesh może wystąpić również w innych ośrodkach PZG. W sprawie szczegółów zainteresowane Ośrodki proszone są o kontakt mailowy z Oddziałem Zachodniopomorskim PZG (biuro@pzg.szczecin.pl), telefoniczny (091423 26 75) lub faksowy (091422 82 86). 

Sponsorami festiwalu „Teatr bez granic” byli: Miasto Szczecin, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Szczecinie, Hotel Restauracja Jachtowa. Patronat Medialny objęła Telewizja Polska TYP 3, Redakcja Kurier Szczeciński, Polskie Radio Szczecin, no i oczywiście Świat Ciszy. Dziękujemy. Więcej o Rameshu i Singapurze na stronach internetowych www: pzg.szczecin.pl.

 

Jerzy Kałużny

Zdjęcia Olgierd Koczorowski


 

Ramesh Meyyappan

 

Urodził się w południowych Indiach (mata miejscowość okoto 12 godzin drogi autobusem z Chennai - wcześniej znana jako Madras). Ma starszego brata i siostrę. Jego siostra również nie styszy. Do szkoty zacząt chodzić w wieku 6 lub 7 lat. Nie uczy) się języka migowego, musiat uczyć się oralnie w języku tamilskim.

Jego ojciec pracował jako sprzedawca w Singapurze, podczas gdy Ramesh z mamą, bratem i siostrą mieszkali w Indiach. Ojciec zdecydował, że lepiej dla edukacji Ramesha będzie przenieść go do Singapuru. Przeprowadzili się tam wszyscy z wyjątkiem jego brata. Tam zacząt uczyć się języka migowego i języka angielskiego w szkole podstawowej, do której uczęszczali tylko gtusi uczniowie. Potem przez 4 lata uczęszcza) do szkoty średniej, gdzie procent uczniów słyszących byt większy niż niestyszących.

Studiował w Instytucie Techniczno-Pedagogicznym, gdzie byto tylko kilku gtuchych studentów. W tym czasie zaczął pracować jako aktor w Hi! Theatre (jedynym singapurskim teatrze głuchych). Kilka lat później został wicedyrektorem Hi! Theatre.

W 1996 pracował jako aktor-nauczyciel z Dramaplus Arts, jednocześnie pracując z Hi! Theatre. W 1999 roku został dyrektorem artystycznym Hi! Theatre. W 2000 r., po 8 latach pracy w Singapurze, zdecydował się studiować zagranicą, w Liverpool Institute for Performing Arts. Byt jedynym niesłyszącym studentem na tej uczelni. Obecnie pracuje sam występując w Europie, USA i Singapurze.

 

Ramesh Meyyappan to jeden z najbardziej wszechstronnych i szanowanych singapurskich aktorów. Pierwszym europejskim sukcesem Ramesha byto „Histerio Buffo" wg Dario Fo. Krytyka uznała tą realizację za inteligentny, ciepty i zabawny przyktad wizualnej adaptacji dzieta literackiego.

 

Oto fragmenty prasowe ilustrującego twórczość Singapurczyka:


Sztuka pozostawia nas wciąż zastanawiających się: Dlaczego Fo najpierw potrzebował słów?

Noises Off Dana Bye'a


Ramesh Meyyappan wydaje się mieć kopalnię idei, które sprawiają, że klasyki są łatwiej dostępne.

Ms Magazine, Singapur


Ta pantomima jest zabawnym, ciepłym i inteligentnym przykładem potencjału wizualnego opowiadania historii.

Munira Mirza


Przedstawienie Ramesha, ciche, ale bardzo ekspresyjne, pokazuje dylematy człowieka w sposób, który jest rozpoznawalny dla wszystkich widzów.

Munira Mirza

 

Ramesh wyjaśnia, że w uprawianym przez niego gatunku pantomimy nawiązuje do włoskiej komedii del'Arte, popularnej w XVI i XVII wieku formy improwizacji. Jednak Ramesh wychodzi poza konwencjonalne formy. Zdolność do pokazywania rzeczy w sposób wizualny to jego „druga natura", spowodowana faktem że jest on głuchoniemy. Od wczesnych lat odkrywat język i możliwości ekspresji w sposób wyłącznie fizyczny.

Pierwsza praca Ramesha na scenie to Hi! Theatre - jedyny singapurski teatr głuchych. Intuicja Ramesha doprowadziła go do reżyserowania „Makbeta", wprowadzenia nowych aktorów i zdobycia przychylności krytyki. Czując się niezadowolonym z artystycznego klimatu w Singapurze i chcąc poszerzać swoją wiedzę na temat teatru, Ramesh w końcu zdecydował się przyjechać do Anglii.

Etykietka „sztuki niepełnosprawnych" jest stałym problemem dla Ramesha. Jego widownia zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Singapurze pozostaje ograniczona. Niesłysząca publiczność nie uczestniczy w szerokiej edukacji teatralnej i tylko nieliczne próby są podejmowane w tym kierunku. Według niego język migowy w teatrze nie jest rozwiązaniem, ponieważ odwraca uwagę od tego, co dzieje się na scenie. W idealnym świecie, jak mówi Ramesh, chciałby być docenionym jako dobry artysta, a nie jako „głuchy artysta". Ramesh nie jest zainteresowany rozwijaniem „głuchej estetyki" dla powszechnego odbiorcy. Chciałby, by istniała uniwersalna estetyka. Nawet język migowy jest często specyficzny dla różnych krajów. Słownictwo teatru ruchu mogłoby być całkowicie zrozumiałe dla wszystkich ludzi. To jest właśnie wiara w potencjał ekspresji do przekraczania granic, który napędza go nie tylko artystycznie, ale i praktycznie. Ramesh nie boi się pracować ze słyszącymi i aktorami, ponieważ jest pewny, że potrafi znaleźć sposób, by się z nimi porozumiewać bez języka migowego. Dlatego nie widzi on potrzeby używania języka migowego na scenie.

Podążając za sukcesem adaptacji „Mistero Buffo" Dario Fo, którą wystawiał na 3 kontynentach, obecnie Ramesh Meyyappan prezentuje nowe przedstawienie oparte na makabrycznych opowiadaniach amerykańskiego pisarza i poety Edgara Allana Poe. Niedawno Ramesh otrzymał nominację do nagrody Life! Theatre Awards w Singapurze w kategorii najlepszy aktor.

 

11,12/2004