Wiedza o renesansie
5. Malarstwo renesansowe cz. II
Malarstwo północne wykorzystywało farby olejne. Ze względów politycznych mało jest obrazów religijnych z tamtego regionu. Więcej było pejzaży, portretów i martwej natury. Malarze niderlandzcy nie podchodzili do zasad perspektywy tak sztywno jak malarze włoscy i dlatego na ich obrazach były błędy, na przykład budynek widoczny od przodu na tle pejzażu widocznego od góry. Można to jednak uznać za celowe działanie. Malarstwo północne było bardziej realistyczne od włoskiego. Przełomem między średniowieczem a renesansem w Niderlandach były obrazy Hieronima Boscha. Łączył on renesansowe tendencje (realizm przedstawionych postaci) z tematyką średniowieczną (piekło, raj, itp.).
Popularne na północy było też malarstwo rodzajowe, czyli przedstawianie scen z życia zwykłych ludzi – np. „Wesele chłopskie” Piotra Bruegla Starszego. Jest to przeciwieństwo myśli średniowiecznej, gdzie tematyka religijna była dominująca. Malarstwo rodzajowe pozwoliło poznać zwyczaje zwykłych ludzi żyjących w tamtym okresie.
W renesansie powstał również gatunek zwany „martwą naturą”. Jest to przedstawienie kompozycji z nieruchomych przedmiotów. Przedmioty te dobiera się ze względu na estetykę lub symbolikę. Początkowo elementy martwej natury umieszczano w większych obrazach, jako symbole. W XVI wieku malarze niderlandzcy zaczęli tworzyć obrazy, na których była tylko martwa natura. Najczęściej przedstawiano na nich kwiaty, owoce, instrumenty muzyczne. Malowano też czaszki, jako przypomnienie o śmiertelności i marności.
<< < Malarstwo renesansowe cz. II > >>